marekMaciek3
aktywny
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kwidzyn/Sadlinki
|
ekspres reporterów dwójki |
|
|
właśnie zaczyna się program na tvp 2, gdzie będzie o wypadkach z udziałem motocyklistów-może być ciekawy i pouczający
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marekMaciek3 dnia Wto 23:43, 10 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
Wto 21:49, 10 Maj 2011 |
|
|
|
|
|
Przemo
stary wyga
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dubiel
|
Dziękuję Panie Marku za informację, obejrzałem. Powiem szczerze daje do myślenia, przez na pewno jakiś czas będę jeździł spokojnie j.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 22:21, 10 Maj 2011 |
|
|
kapec
stary wyga
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Ogladam.
Jak slysze hasla: wpajajcie dzieciom, ze moto to niebezpieczenstwo, samochod cie ochroni a moto nie - krew sie we mnie gotuje.
Moj osmioletni syn od 3 lat jezdzi motocyklem. Nie wpajam mu, ze nie moze, ze ma sie bac, ze moto to smierc. Nie raz sie wylozyl, nie raz plakal jak bobr. Niech jezdzi. Ma odpowiednie ciuchy, ma miejsce zeby sie uczyc. Ma chec, ma energie. Nie bede jej hamowal. Jak sie za mlodu wyszumi pozniej bedzie czul respekt. Taka mam nadzieje.
Pisalem wczesniej. Na rowerze tez sobie mozna zrobic krzywde, moj przyklad z soboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 22:23, 10 Maj 2011 |
|
|
bielek
aktywny
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sadlinki
|
kapec dokładnie jak piszesz. Ludzie nie słyszeli chyba o downhillu gdzie można się zabić bez problemu (rower), mówią że z buta bezpieczniej to niech zobaczą freerun czy też parkour, wymieniłem ekstremalne dyscypliny ale taki sam procent jest tych ekstremalnych co procent debili na motocyklach którzy naprawdę stwarzają zagrożenie. Morał jest taki że z każdej czynności można zrobić niebezpieczną bo ludzie lubią emocje i tego nikt nie zmieni;) kwestia podejścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 23:08, 10 Maj 2011 |
|
|
marekMaciek3
aktywny
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kwidzyn/Sadlinki
|
Podzielam Wasze poglądy. Jest takie powiedzenie, że wypadki chodzą po ludziach. Nieszczęście może każdemu się przydarzyć bezwzględu co będzie robił. Faktem jest, że wielu kierowców samochodów ( i nie tylko ) nie lubią motocyklistów. Nie wiem z czego to wynika. Moim zdaniem prowadzić motocykl jest trudniej aniżeli samochód. Nie chodzi mi tu o konstrukcję motocykla i samą technikę jazdy. Ja myślę, że jadąc motcyklem trzeba o wiele bardziej zwracać uwagę co dzieje się przed jak i wokół motocykla, a ponadto cały czas panować nad maszyną. Tak myślę chociaż nie jeździłem i nie jeżdżę motocyklem. Jak tak patrzę na kierowców samochodów / sam prowadzę samochody od przeszło 29 lat ) to mam wrażenie, że większość z nich zatrzymało się na motocyklach wsk. Obecne motory / jak i samochody / o wiele szybciej przyspieszają i mimo, że widzimy z daleka jadący motocyk, to zanim wykonasz jakikolwiek manewr spójrz jeszcze raz w tę stronę bo być może ten motocykl jest już przy tobie. I to należy wpajać kierowcą głównie samochodów. Ja stosuję taką zasadę i mam nadzieję, że ustrzeże mnie to od ewentualnej kolizji z motocyklem. Oby tak było. Trochę się rozpisałem .... kończę.
P,S. Samych rodziców z programu telewizyjnego rozumiem. Być może przesadzili z tą ostrożnością od małego dziecka, ale wierzcie mi po takiej tragedii człowiek myśli m.in. co zrobić, aby inny nie przeżywał tego samego... a od samego odgłosu jadącego motocykla ciarki przechodzą i rodzi się nadzieja... on jedzie do domu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marekMaciek3 dnia Śro 0:21, 11 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
Śro 0:11, 11 Maj 2011 |
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa). Obecny czas to Czw 21:19, 28 Lis 2024
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |